ŻYCIE 14/ PRZYKŁAD, JAKI DAŁ W KURII PANA NA OSTII I ODPOWIEDŹ DANA BISKUPOWI

Kiedy czcigodnej pamięci papież Grzegorz był jeszcze kardynałem, odwiedził go pewnego razu święty Franciszek. Gdy nadchodziła godzina posiłku, poszedł za jałmużną, a wróciwszy, wyłożył na stół biskupa kromeczki czarnego chleba.
Biskup, zobaczywszy to, nieco się zawstydził, najbardziej ze względu na biesiadników nowo zaproszonych. Ojciec zaś wziął użebrane kromki i z radosnym obliczem rozdał biesiadującym rycerzom i duchownym. Wszyscy wzięli je z dziwną pobożnością, jedni zjedli, inni zaś z szacunkiem schowali.
Po skończeniu obiadu biskup wstał i wziąwszy męża Bożego do swego pokoju, podniósł ramiona i uściskał go. Powiedział: „Mój bracie, dlaczego zrobiłeś mi taki wstyd w domu, który jest twoim i twoich braci, że poszedłeś za jałmużną?”
A Święty do niego: „Raczej okazałem Wam cześć, gdyż uczciłem największego z panów. Przecież Pan podoba sobie w ubóstwie, a najbardziej w tym, które polega na dobrowolnym żebractwie. Ja zaś mam sobie za godność królewską i znamienite szlachectwo naśladować tego Pana, który będąc bogaty, dla nas stał się ubogi”. (por.2 Kor 8, 9). I dodał: „Więcej rozkoszy czerpię z ubogiego stołu, zastawionego małymi jałmużnami, aniżeli ze stołów wielkich, na których jest prawie niezliczona ilość dań.”
Biskup bardzo zbudowany powiedział do Świętego: „Synu, czyń to, co dobre jest w oczach twoich, ponieważ Pan jest z tobą” (por. Rg 3, 18; Joz 1,9).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz